Język hiszpański to najpiękniejszy język świata… a przynajmniej tak uważają ci, którzy dali się uwikłać w namiętny romans z kulturą iberoamerykańską. Od kilku lat zauważyć można tendencję zwyżkową, jeśli chodzi o hiszpański nauka i wiele wskazuje na to, że trend ten się utrzyma. Szczególnie, że język hiszpański zaczyna naśladować język angielski – przynajmniej w kwestii prób wtargnięcia do masowej świadomości. Nauka hiszpańskiego jest modna, sam język naprawdę przydatny – ale czy język hiszpański jest trudny do nauki?
Dlaczego w następnych latach będziemy potrzebować tłumaczenia hiszpańskiego?
Jeżeli spróbować prześledzić drogę, jaką przeszedł język angielski na przestrzeni ostatnich dwóch stuleci (a szczególnie XX wieku), widać wyraźnie, że do serc i umysłów milionów należy wedrzeć się podstępem. Bo choć można próbować działać na ilość – tak jak Chińczycy z językiem mandaryńskim – to jednak o sile języka świadczy jego jakość i wykorzystanie w praktyce. I to się w przypadku języka hiszpańskiego sprawdziło, a w najbliższych latach tłumaczenia hiszpańskiego będą coraz bardziej niezbędne. Co świadczy o sile języka Cervantesa?
Rozwój przemysłu muzycznego i wysyp hiszpańskich i latynoskich hitów, przede wszystkim autorstwa Shakiry, Enrique Iglesiasa i Luisa Fonsiego.
Coraz większe znaczenie kina i przemysłu seriali hiszpańskojęzycznych na najwyższym poziomie – takich jak „Elita” czy „Dom z papieru”.
Wzrost zainteresowania turystów odwiedzaniem Hiszpanii.
Zmiana postrzegania Barcelony, rozumianej obecnie jako jedna z najważniejszych stolic Europy.
Coraz większe zainteresowanie turystów europejskich Ameryką Południową.
Rozwój gospodarczy państw Ameryki Południowej i wzrost znaczenia tychże na arenie międzynarodowej.
Czy nauka hiszpańskiego się opłaca? Czy warto zacząć opanowywać podstawy tego języka?
Specjaliści alarmują – to już ostatni dzwonek na to, aby zacząć uczyć się hiszpańskiego. Język ten znajduje się w ścisłej czołówce najbardziej perspektywicznych języków świata, ustępując jedynie mandaryńskiemu i hindi, wyprzedzając za to m.in. arabski, japoński i francuski. Jeśli chodzi o hiszpański nauka zaprocentuje zwłaszcza u specjalistów pragnących znaleźć zatrudnienie w Ameryce Południowej (na pracę w Hiszpanii, ze względu na gigantyczne bezrobocie, lepiej się nie nastawiać), lub marzących o dokonywaniu tłumaczenia hiszpańskiego w Polsce. Co więcej, jako, że język hiszpański jest najczęściej nauczanym drugim językiem w Stanach Zjednoczonych, za kilkanaście lat jego znajomość może być równie naturalna, co znajomość angielskiego.
Czy język hiszpański jest trudny?
Wiele osób zastanawia się, czy warto postawić na hiszpański nauka, a najwięcej wątpliwości sprawia kwestia trudności. Ale czy faktycznie nauka hiszpańskiego jest taka trudna?
Bez dwóch zdań nie da się tego określić jednym słowem – nie ma łatwych i trudnych języków, są tylko takie, których opanowanie wymaga mniej lub więcej pracy. Warto jednak zwrócić uwagę na to, że język hiszpański należy do grupy języków romańskich, a więc tej samej, co:
francuski,
włoski,
portugalski.
Osobom znającym któryś z tych języków nauka przychodzi łatwiej – szczególnie ze względu na zbliżone słownictwo oraz konstrukcje gramatyczne. A te ostatnie mogą sprawiać Polakom spore problemy. Czemu? Oto najważniejsze trudne elementy hiszpańskiego:
Pretérito Pluscuamperfecto – czas zaprzeszły służący do oznajmiania wydarzeń, które miały miejsce w przeszłości,
Subjuntivo – tryb łączący czasownika sprawiający, że złożenie dwóch zdań wymaga zastosowania innej formy czasownika,
Perífrasis verbales – zwyczajowe struktury sprawiające, że niektóre czasowniki – przy odpowiednim zastosowaniu – zmieniają swoje znaczenie, np. „Llevar dos meses viviendo en Polonia” oznacza „Mieszkać od dwóch miesięcy w Polsce”, podczas, gdy samo „llevar” oznacza „nosić”,
Podchwytliwe czasowniki – jaka jest różnica między „być”, „być” a „być”? W języku polskim nie ma żadnej, natomiast w hiszpańskim wyróżnia się aż trzy czasowniki” „ser”, „estar” i „haber”.
Hiszpański – trudny czy łatwy?
Określenie trudności języka to z pewnością istotna sprawa na start – jednak nie najważniejsza. W nauce chodzi głównie o to, aby się zainteresować kulturą danego kraju, a reszta przyjdzie naturalnie. Nawet zrozumienie trzech nazw dla tego samego czasownika!
Na imię mam Gniewomir i pochodzę z Gdyni, gdzie mieszkam i od 3 lat pracuję jako tłumacz języka hiszpańskiego w biurze tłumaczeń. Od dziecka fascynowały mnie języki obce i dzięki temu dziś pasja jest moim sposobem na życie. Sporo tez czytam i lubię dzielić się w Państwem moimi spostrzeżeniami na różne ciekawe tematy, Dobrze poznałem swój zawód oraz wymagania, które są w nim stawiane. Dzięki temu nie jest mi obca ani teoria, ani praktyka. Po pracy lubię obejrzeć dobry film i czytać książki z gatunku SF.